Bezprzewodowe głośniki AirPlay są bardzo wygodne, aczkolwiek komfort okupiony jest ceną wyższą niż urządzenia tej samej klasy. Gear4 wprowadziło do oferty tańszą propozycję, która jest zgodna ze standardem Apple, a jednocześnie jest bardzo przystępna cenowo. Czy oferuje równocześnie dobrą jakość dźwięku? Zapraszam do recenzji.

AirZone 3 wykonano z matowego plastiku, a boczną powierzchnię pokryto cienkim, czarnym materiałem. Niebieska podstawa jest z kolei gumowa, dzięki czemu urządzenie, mimo niewielkiej wagi, nie przesuwa się po biurku. Na górnej części obudowy umieszczono pokrętło głośności, natomiast z tyłu znalazł się włącznik, przycisk parowania, gniazdo USB do ładowania odtwarzacza oraz konfiguracji urządzenia, gniazdo mini Jack oraz gniazdo zasilania. Z przodu, pod logo producenta, umieszczono niewielką diodę sygnalizującą stan pracy urządzenia. Ogólnie głośnik robi dobre wrażenie - ma bardzo proste kształty, a brak ozdobników sprawia, że pasuje do większości wnętrz. Elementy są dokładnie spasowane, a działanie pokrętła dobrze wyczuwalne. Szkoda jednak, że producent nie zdecydował się na zastosowanie pilota do sterowania odtwarzaniem. Tę rolę może teoretycznie spełniać urządzenie, które jest źródłem muzyki, jednak w przypadku odtwarzania muzyki ze stacjonarnego komputera bądź zadokowanego iPada lub iPhone'a, brak pilota staje się momentami uciążliwy.

Konfiguracja urządzenia ogranicza się do połączenia go z siecią WiFi. Można to zrobić zarówno przez przeglądarkę na komputerze, bądź też za pośrednictwem portu USB. Po podłączeniu do niego iPhone'a, iPada bądź iPoda touch i wciśnięciu przycisku „pair” na ekranie sprzętu z iOS pojawi się monit o udostępnienie ustawień. Po zatwierdzeniu go AirZone zostanie automatycznie skonfigurowany. Niestety, metoda ta nie zawsze działa. Połączenie z Liveboxem musiałem przeprowadzić ręcznie, przez przeglądarkę. Z jej poziomu można też ustawić podstawową korekcję dźwięku. Po połączeniu z WiFi AirZone nie gubi połączenia, a odtwarzanie muzyki następuje z minimalnym opóźnieniem (na moim routerze wszystkie urządzenia wykorzystujące tę technologię zachowywały się podobnie). Do połączenia można wykorzystać również standardowy przewód z wtyczką mini Jack oraz połączenie USB - w ustawieniach odtwarzania sprzętu z iOS należy wtedy wybrać złącze dokujące.

Jakość generowanego dźwięku jest całkiem dobra, zwłaszcza, jeśli pod uwagę weźmiemy cenę urządzenia i fakt, że obsługuje ono AirPlay. Scena jest dość szeroka, a moc oferowana przez AirZone jest wystarczająca do nagłośnienia dużego pokoju. Przy przekroczeniu 50% skali głośności podczas odtwarzania z iPhone'a pojawiają się lekko zauważalne trzaski i zniekształcenia, natomiast po przekroczeniu około 70% są one tak duże, że odsłuch staje się uciążliwy. Poniżej tego poziomu jakość jest zdecydowanie lepsza. Brakuje niskich tonów - nie wybrzmiewają z należytą mocą, są pozbawione głębi. Słychać je zbyt cicho, co jest dość rzadko spotykane. Średnie tony wypadają sporo lepiej - nie grzeszą co prawda przesadną szczegółowością, są też zdecydowanie najgłośniejsze. Mimo tego brzmią dość dobrze. Wysokich tonów jest z kolei niewiele, pozostają mało wyeksponowane, trudno doszukiwać się w nich też szczegółów.

AirZone 3 nie jest wybitnym urządzeniem do odtwarzania muzyki. Jakość generowanego dźwięku zadowoli mniej wymagające osoby, jednak amatorzy głośnego słuchania oraz użytkownicy, którym zależy na szczegółowości brzmienia, będą zawiedzeni. Mimo tego uważam AirZone 3 za atrakcyjną propozycję - w cenie 700 zł naprawdę trudno znaleźć urządzenie zgodne z technologią AirPlay i oferujące przyzwoity komfort oraz zbliżoną jakość dźwięku.

**Uwaga!

Dzięki uprzejmości firmy Gear4 przygotowaliśmy dla Was konkurs, w którym do wygrania jest 5 zestawów nagród. W każdym z nich znajdą się słuchawki oraz obudowa na iPhone'a 4/4S z serii Angry Birds Space, a dodatkowo w jednym z nich pojawi się również obudowa na tył iPada 2/3/4, też z serii Angry Birds Space. Akcesoria otrzymają autorzy najbardziej interesujących komentarzy dotyczących technologii AirPlay. Konkurs trwa do 2 kwietnia włącznie, zwycięzców wybierzemy dzień później.**