Zarządzanie rzeczami na dysku komputera jest zazwyczaj kojarzone z mozolnym przeglądaniem katalogów i sprawdzaniem, które pliki zajmują zbyt wiele miejsca. Nieraz zdarza się też, że nagle "znika" wolna przestrzeń i, jak się okazuje, jest zajmowana przez niewidoczne pliki systemowe. Jeżeli lubicie porządek i nie macie ochoty przekopywać się przez katalogi, to program DaisyDisk będzie dla Was idealny.

DaisyDisk to niewielkie narzędzie pozwalające na wygodne i szybkie zarządzanie danymi znajdującymi się na dysku twardym komputera oraz wszelkich podłączanych do niego pamięciach. Jego twórcami są dwaj deweloperzy - Taras Brizitsky i Oleg Krupnov. Aplikacja nie jest bardzo rozbudowana, jednak zestaw funkcji, które oferuje, jest wystarczający do zarządzania danymi.

Po uruchomieniu programu pojawia się lista wszystkich dostępnych pamięci, przy czym nie są to jedynie fizyczne nośniki danych, jak pendrive'y czy dyski twarde, ale również dyski wirtualne i internetowe. Po przeskanowaniu wybranego z nich (lub też dowolnego katalogu) naszym oczom ukazuje się graficzne przedstawienie miejsca zajmowanego przez poszczególne rzeczy. To właśnie na owym wykresie skupia się cała funkcjonalność programu. Poszczególne pierścienie reprezentują kolejne poziomy katalogów, natomiast ich wielkość obrazuje zajmowaną przestrzeń. Po wybraniu jednego z nich układ pierścieni zmienia się, pokazując strukturę kolejnego katalogu. Wewnątrz najmniejszego okręgu podana jest wielkość aktualnie przeglądanego katalogu. Jeżeli chcemy cofnąć się o poziom, wystarczy przesunąć trzy palce w lewo lub wybrać katalog z paska na górnej belce aplikacji.

Po prawej stronie widoczna jest lista plików w danym katalogu. Rzeczy uszeregowane są według zajmowanej przestrzeni. Jeśli chcemy zobaczyć podgląd dokumentu, wybieramy go z listy i naciskamy spację. Działa to dokładnie tak samo, jak podgląd w Finderze, obsługuje też te same pliki. Pod pierścieniami widoczna jest belka do zbierania niepotrzebnych plików. Podczas przeglądania zawartości dysku przesuwamy do niej fragmenty pierścieni odpowiadające niepotrzebnym rzeczom. W każdej chwili możemy przejrzeć zawartość odłożonych tam plików. Jeżeli zechcemy umieścić w niej katalog systemowy, zostaniemy o tym poinformowani. Po naciśnięciu przycisku "delete" znajdującego się na belce, rozpocznie się odliczanie. Po 5 sekundach, w czasie których można anulować operację, rozpocznie się usuwanie wszystkich odłożonych rzeczy.

Aplikacja jest bardzo prosta w obsłudze. Sposób prezentacji zajmowanego miejsca, możliwość podglądu plików oraz szybkość działania to z pewnością największe zalety DaisyDisk. Skanowanie pamięci jest bardzo szybkie, a usuwanie niepotrzebnych plików proste i bezpieczne. Jedynym minusem aplikacji jest cena - 19,99$ to dużo jak na program o tak niewielkiej liczbie funkcji (obecnie przeceniony na 9,99$). Niemniej jednak DaisyDisk to narzędzie, które znacznie ułatwia odzyskiwanie utraconego miejsca na dysku twardym. Dla niezdecydowanych autorzy przygotowali wersję trial. Warto ją wypróbować, choćby dla świetnego interfejsu programu.

Ocena: 9/10

DaisyDisk jest dostępne w Mac App Store w cenie 19,99$ (aktualnie przecenione na 9,99$). Możecie pobrać je tutaj. Licencję można również nabyć na oficjalnej stronie programu.

**Uwaga!

Dzięki uprzejmości autorów programu mamy dla Was 5 licencji programu DaisyDisk. Aby ją otrzymać, należy w komentarzu napisać, co sądzicie na temat recenzowanej aplikacji. Zwycięzców wyłonimy 30 czerwca.**