1Password zawsze było bardzo popularną aplikacją. Umożliwia ona zapisanie różnego rodzaju danych, wygenerowanie bardzo mocnych haseł, a następnie zabezpieczenie wszystkiego jednym, prostszym. Niedawno w App Store pojawiła się czwarta odsłona programu, która wprowadza nowy interfejs oraz kilka bardzo przydatnych funkcji.

Ideą 1Password jest poprawienie jakości stosowanych przez użytkownika haseł, a jednocześnie ułatwienie mu zarządzania nimi oraz dostępu do wszystkich ważnych danych. Program potrafi wygenerować bardzo silną kombinację znaków, którą zastąpić możemy dotychczasowe zabezpieczenie. Wcześniej jednak należy ustalić hasło dostępu do programu - umożliwi ono odczytanie całej zapisanej bazy danych, więc warto, by było trudne. To jedyna kombinacja, jaką należy zapamiętać. Oprócz loginów do stron internetowych program potrafi również katalogować dane kart płatniczych, dowodów tożsamości, licencji oprogramowania czy też prywatnych notatek. Po zainstalowaniu wersji na OS X możliwe jest szybkie logowanie się w Safari do miejsc, które zostały dodane do aplikacji. Wszędzie wymagane jest jedno, uniwersalne, ustalone przez użytkownika hasło.

Nowe 1Password na iOS stało się aplikacją uniwersalną - od teraz ten sam program dostosowany jest zarówno do iPhone'a czy iPoda touch, jak i do iPada. Najbardziej rzucającą się w oczy zmianą jest nowy interfejs, złożony z bocznego paska ikon, kolumny z katalogami oraz głównego okna z danymi. Nowością jest wprowadzenie możliwości dodania wybranych pozycji do ulubionych - te trafiać będą automatycznie do menu dostępnego z ikony gwiazdki. Kolejną zmianą jest system własnych katalogów. Zebrane hasła można podzielić na kategorie oraz umieścić w folderach i podfolderach. Jest to przydatne zwłaszcza w sytuacjach, gdy chcemy wydzielić dane, stosowane wyłącznie w danym obszarze pracy.

Program posiada zintegrowaną przeglądarkę internetową, która pozwala na szybkie wprowadzanie zapisanych w programie danych i haseł. Została ona znacznie rozbudowana względem poprzedniej wersji. Możemy otwierać kolejne strony w kartach, a także wprowadzać dane z trzech kategorii (login, karty kredytowe i dane osobowe) za pomocą trzech odrębnych przycisków. To wbrew pozorom spore ułatwienie w miejscach, gdzie program nieprawidłowo odczytywał rodzaj koniecznych do wprowadzenia danych. Przeglądarka dostępna jest z poziomu głównego ekranu aplikacji i nie ma potrzeby wybierania linku przypisanego do konkretnego hasła.

Aplikacja pozwala na synchronizację danych z innymi urządzeniami (w tym ze starszymi wersjami programu na komputerach Mac) za pośrednictwem Dropboxa bądź współdzielenia danych przez iTunes. Ponadto 1Password 4 obsługuje iCloud - synchronizacja za jego pośrednictwem jest na razie możliwa tylko pomiędzy urządzeniami z iOS z uwagi na brak wsparcia dla tej usługi w wersji na Maca. Wprowadzono też drobne zmiany odnośnie bezpieczeństwa - od teraz aplikacja automatycznie wyczyści schowek systemowy po określonym czasie, by usunąć z niego skopiowane z programu dane. Dodano również tryb demo, co z pewnością ucieszy recenzentów (zrzuty ekranu w tekście pochodzą właśnie z tego trybu).

1Password to bardzo wygodne narzędzie, zapewniające nie tylko szybkość logowania, ale również bezpieczeństwo danych. Program pozwala bowiem na zabezpieczenie dostępu za pomocą skomplikowanych i różniących się dla każdego miejsca haseł - to znacznie pewniejsze rozwiązanie niż stosowanie wszędzie kilku prostych i podobnych kombinacji znaków. Warunkiem, na jaki musimy się zgodzić, to konieczność zabezpieczenia wszystkiego jednym hasłem - nie każdemu może to odpowiadać.

iPassword 4 jest aplikacją uniwersalną, przeznaczoną na iPhone'a, iPoda touch oraz iPada. Kosztuje w promocji 6,99€, możecie pobrać ją tutaj.

**Uwaga!

Dzięki uprzejmości twórców aplikacji mamy dla Was dwa kody na pobranie 1Password z App Store. Umieścimy je w komentarzu pod tym wpisem dziś, o godzinie 19:00.**